czwartek, 24 marca 2016

Roczek


No i skończył Synuś roczek.

 Miałam w planie zrobić tort, ale w końcu kupiłam gotowy. 

Cóż z dwójką dzieci w domu uznałam, że mogę się nie wyrobić.

 Bo trzeba było zrobić duży obiad, jakieś sałatki, a mąż miał akurat dyżury i nie było go całymi dniami. 

A wiedząc jaka pomocna bywa moja córka:-) stwierdziłam, że może być ciężko jeśli cały czas będę jej odmawiać i tłumaczyć, że nie kochanie mamusia nie potrzebuję pomocy. 

Tort z cukierni  Grześ.
Bardzo ładny, smaczny i nie za drogi:-). 
Wzięłam taki z zdjęciem na wierzchu (zdjęcie na opłatku) dlatego nie pokażę go całego. Tort był wygodnie zapakowany. 

Oczywiście Synuś nie umiał zdmuchnąć świeczki, ale siostra i kuzyn mu pomagali. 




1 komentarz: