Raczej niekoniecznie.
Kilka zdjęć z naszego spaceru (takiego dłuższego).
I piękny zamarznięty wodospad.
Zdjęć nie za dużo bo nie bardzo był czas żeby zdążyć
je zrobić(wiecie jak to jest z dziećmi). Do tego zdjęcia robił mój mąż J.
Może w
przyszłym roku uda się zrobić więcej, bo w tym już raczej nie.
Zima
się powoli kończy, więc lód też się stopi.
Wycieczka była świetna.
Wróciliśmy
bardzo zmęczeni ( syna trzeba nosić, jeszcze nie nauczył się chodzić), ale z
wielkimi uśmiechami.
Przepiękne zdjęcia. Wiosna zbliża się wielkimi krokami i coraz chętniej wybieramy się na dłuższe spacery. Oby zima już nie powróciła. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) Pisz więcej!!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę wiosnę, oby jak najszybciej zrobiło się ciepło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam